Od kilku lat polski ustawodawca konsekwentnie wzmacnia ochronę konsumentów w procesach sądowych. Jedną z istotnych zmian była nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego z 2019 roku, która wyłączyła stosowanie tzw. właściwości przemiennej w sprawach przeciwko konsumentom. Dla przedsiębiorców oznacza to koniec pewnych praktyk, które pozwalały im pozywać konsumentów przed sądy „wygodniejsze” dla powoda. W tym poradniku wyjaśniam, czym jest właściwość przemienna, jak wygląda obecna regulacja i dlaczego wprowadzono te zmiany.
Czym jest właściwość przemienna?
W polskim procesie cywilnym punktem wyjścia jest art. 27 § 1 k.p.c., który mówi, że:
„Powództwo wytacza się przed sąd pierwszej instancji, w którego okręgu pozwany ma miejsce zamieszkania.”
To tzw. właściwość ogólna – co do zasady sprawę powinien rozpoznawać sąd miejsca zamieszkania pozwanego.
Jednak obok tej reguły ustawodawca przewidział właściwość przemienną. Oznacza to, że powód (np. przedsiębiorca) może zamiast sądu miejsca zamieszkania pozwanego wnieść pozew do innego sądu, np.:
- art. 34 k.p.c. – w sprawach o wykonanie umowy do sądu miejsca jej wykonania,
- art. 35 k.p.c. – w sprawach o czyn niedozwolony do sądu miejsca, gdzie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę,
- art. 371 § 1 k.p.c. – w sprawach wekslowych do sądu miejsca płatności weksla.
Takie rozwiązanie w wielu przypadkach ułatwiało przedsiębiorcom pozywanie kontrahentów w „swoim” sądzie, ale dla konsumenta mogło być to poważne utrudnienie w obronie swoich praw.
Dlaczego właściwość przemienna nie dotyczy już konsumentów?
1. Dyrektywa unijna i klauzule abuzywne
Podstawą ograniczenia jest dyrektywa 93/13/EWG o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich. W jej załączniku (tzw. lista szara) znajduje się punkt, który zakazuje narzucania konsumentowi w umowie sądu niewłaściwego według prawa.
Na gruncie polskim implementowano to do art. 385³ pkt 23 k.c., zgodnie z którym za niedozwolone postanowienia uważa się te, które nakładają obowiązek rozpoznania sprawy przez sąd niewłaściwy miejscowo.
2. Orzecznictwo TSUE
Trybunał Sprawiedliwości UE wielokrotnie podkreślał, że przepisy procesowe nie mogą prowadzić do osłabienia ochrony przyznanej konsumentowi przez prawo unijne.
Przełomowy był wyrok TSUE z 3 kwietnia 2019 r. (sprawa C-484/18), w którym wskazano, że:
„Art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi na przeszkodzie przepisom umożliwiającym przedsiębiorcy wytaczającemu powództwo przeciwko konsumentowi wybór pomiędzy sądem miejsca zamieszkania konsumenta a sądem miejsca wykonania umowy, jeśli prowadziłoby to do ograniczenia prawa konsumenta do skutecznej ochrony sądowej.”
3. Uchwała Sądu Najwyższego z 2017 r.
Polski Sąd Najwyższy również uznał, że należy badać abuzywność tzw. klauzuli domicylu nawet w sprawach wekslowych (uchwała z 19.10.2017 r., III CZP 82/17). Był to sygnał, że stosowanie przepisów o właściwości przemiennej wobec konsumentów budzi poważne wątpliwości.
4. Zmiana w Kodeksie postępowania cywilnego
Efektem tych rozważań była nowelizacja z 2019 r., która wprowadziła do art. 31 § 2 k.p.c. przepis:
„Przepisów o właściwości przemiennej nie stosuje się w sprawach przeciwko konsumentom.”
Oznacza to, że jeżeli przedsiębiorca pozywa konsumenta, musi to zrobić wyłącznie przed sąd miejsca zamieszkania konsumenta.
Praktyczne przykłady
Przykład 1 – firma telekomunikacyjna
Firma „TeleMax” z siedzibą w Warszawie dochodzi zapłaty od konsumentki pani Anny z Gdańska za zaległy abonament. Wcześniej mogła pozwać ją w Warszawie, powołując się na art. 34 k.p.c. (miejsce wykonania umowy). Obecnie pozew musi zostać złożony do sądu w Gdańsku.
Przykład 2 – bank i kredyt konsumencki
Bank „FinBank” udzielił kredytu konsumenckiego panu Piotrowi z Rzeszowa. Klient nie spłaca rat. Bank nie może już skorzystać z właściwości przemiennej i złożyć pozwu w sądzie w Krakowie (gdzie znajduje się jego centrala). Obowiązkowo musi pozwać pana Piotra w Rzeszowie.
Jakie są wyjątki?
Nowelizacja nie wyłącza wszystkich przypadków. Nadal stosuje się właściwość przemienną w sprawach, gdzie konsument jest powodem (np. sam pozywa przedsiębiorcę).
Dodatkowo przepisy dopuszczają powództwo wzajemne – wówczas przedsiębiorca może wytoczyć swoje roszczenie w sądzie, w którym konsument pierwszy wniósł pozew.
Co to oznacza dla przedsiębiorców?
✔ Koniec z pozywaniem konsumentów w sądzie „wygodnym” dla firmy.
✔ Konieczność kierowania spraw wyłącznie do sądu miejsca zamieszkania konsumenta.
✔ Większe koszty prowadzenia sporów (delegowanie prawników, dojazdy, logistyka).
✔ Potrzeba uwzględniania tych zasad przy tworzeniu wzorców umów – klauzule prorogacyjne wskazujące inne sądy są nieważne i traktowane jako abuzywne.
Podsumowanie
Nowelizacja k.p.c. z 2019 roku jednoznacznie rozstrzygnęła wątpliwości: przedsiębiorca nie może już korzystać z właściwości przemiennej w sprawach przeciwko konsumentowi. Spory tego rodzaju muszą toczyć się przed sądem miejsca zamieszkania konsumenta. Zmiana ta wzmocniła ochronę konsumentów i zlikwidowała praktykę pozywania ich w odległych sądach, co często utrudniało skuteczną obronę.
Dla przedsiębiorców oznacza to konieczność przystosowania swojej praktyki procesowej i większą ostrożność w sporach z konsumentami.
Podstawa prawna
- art. 27 § 1, art. 31 § 2, art. 34, art. 35, art. 371 § 1 – Kodeks postępowania cywilnego
- art. 385³ pkt 23 – Kodeks cywilny
- art. 7 ust. 1 – Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich
Tematy porad zawartych w poradniku
- właściwość miejscowa w sprawach konsumenckich
- pozew przeciwko konsumentowi 2025
- klauzule abuzywne w umowach
- dyrektywa 93/13 a polskie prawo