Kryptowaluty – zwłaszcza bitcoin – zyskały na popularności jako alternatywna forma lokowania środków, rozliczeń i spekulacji inwestycyjnej. Jednak dla wierzycieli i komorników stanowią one prawdziwe wyzwanie. Czy możliwa jest egzekucja komornicza z bitcoina? Jakie przepisy ją regulują? I co powinien wiedzieć dłużnik lub wierzyciel, który chce sięgnąć po ten składnik majątku?
Dlaczego egzekucja z kryptowaluty to problematyczny temat? ⚖️
Kryptowaluty w polskim prawie wciąż nie mają jednoznacznego statusu. Nie są rzeczami, nie są prawem podmiotowym względnym, nie są też pieniądzem ani walutą obcą. A skoro nie są niczym „klasycznym”, to ich zajęcie w postępowaniu egzekucyjnym nie jest oczywiste.
Jednocześnie bitcoin bywa składnikiem majątku o bardzo dużej wartości. Coraz częściej pojawia się więc w egzekucjach jako potencjalne źródło zaspokojenia wierzyciela.
Jakie przepisy mogą stanowić podstawę egzekucji z bitcoina?
➡ Art. 909 i n. Kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.) pozwalają prowadzić egzekucję z innych praw majątkowych, nawet jeśli nie mają one „klasycznej” postaci (np. wierzytelności, ruchomości, nieruchomości). To właśnie ten przepis bywa najczęściej wskazywany jako podstawa prawna w przypadku zajmowania kryptowaluty.
➡ Alternatywnie, jeśli wierzyciel dochodzi wydania konkretnych jednostek bitcoina (np. „wydania 2 BTC”), egzekucja może być prowadzona jako świadczenie niepieniężne – co oznacza zastosowanie art. 1049 i n. k.p.c.
Przykład 1: Wierzyciel żąda zapłaty w bitcoinach
🧑🔧 Pan Tomasz z Krakowa wygrał sprawę cywilną przeciwko firmie, która miała mu zapłacić równowartość 5 BTC tytułem wynagrodzenia za wykonane usługi informatyczne. Sąd zasądził konkretną ilość bitcoinów, a nie złotówki.
W takiej sytuacji powstaje tytuł wykonawczy dotyczący świadczenia niepieniężnego, co oznacza, że egzekucję prowadzi się na podstawie przepisów dotyczących wydania rzeczy lub wykonania czynności (art. 1049–1052 k.p.c.). Komornik musi próbować uzyskać od dłużnika klucze do portfela bitcoinowego albo wymusić ich ujawnienie pod rygorem grzywny lub aresztu.
Przykład 2: Egzekucja z majątku dłużnika zawierającego kryptowaluty
🏢 Firma „FutureNet Solutions” z Gdańska zalegała z płatnościami wobec kontrahenta. Komornik zajął rachunki bankowe, ale nic tam nie znalazł. Wierzyciel wskazał, że właściciel firmy inwestował w kryptowaluty.
W tym przypadku kluczowe będzie udowodnienie, że portfel bitcoinowy jest częścią majątku dłużnika. Jeśli to się uda, możliwe jest zajęcie tego prawa majątkowego na podstawie art. 909 k.p.c.. Komornik może zwrócić się do dłużnika o wydanie kluczy dostępowych albo wystąpić do sądu o zastosowanie przymusu w celu wyjawienia majątku.
Czy bitcoin to pieniądz w rozumieniu prawa? ❌
Zdecydowanie nie. Bitcoin nie jest pieniądzem:
- nie został wyemitowany przez NBP ani inny bank centralny,
- nie stanowi prawnego środka płatniczego,
- nie podlega przepisom o walutach obcych.
Dlatego nie można stosować do niego przepisów dotyczących egzekucji wierzytelności w walucie obcej (np. art. 783 § 3 k.p.c.).
Co z egzekucją z rachunku bankowego lub konta bitcoinowego?
⚠️ Konto bitcoinowe nie jest rachunkiem bankowym i nie jest prowadzone przez bank. Oznacza to, że nie mają zastosowania przepisy dotyczące egzekucji z rachunku bankowego (art. 889–893 k.p.c.).
Dostęp do portfela możliwy jest wyłącznie przez klucze prywatne – a te najczęściej nie są zapisane w instytucjach finansowych, ale przechowywane lokalnie (np. na komputerze lub nośniku USB).
Egzekucja „quasi-windykacyjna” – co to znaczy?
W praktyce pojawiają się sytuacje, w których roszczenie dotyczące bitcoina ma charakter „quasi-windykacyjny”. Oznacza to, że wierzyciel nie domaga się zapłaty w złotówkach, ale wydania konkretnego dobra – w tym przypadku kryptowaluty.
Zgodnie z art. 1049 k.p.c., jeśli dłużnik nie wyda rzeczy, sąd może nałożyć na niego obowiązek wyjawienia, gdzie ją przechowuje. W przypadku kryptowaluty chodzi o:
- nazwę portfela,
- adres portfela,
- klucz prywatny (lub hasło).
Nie ma jednak przepisów pozwalających komornikowi na „siłowe” wejście do portfela bitcoinowego, jeśli dłużnik nie współpracuje. Co najwyżej – może zostać ukarany grzywną lub aresztem, jeśli odmówi złożenia wyjaśnień.
Czy brak regulacji wyklucza egzekucję? ❌
Zdecydowanie nie. Brak szczegółowych przepisów nie oznacza, że komornik nie może prowadzić egzekucji z kryptowaluty. Przeciwnie – obecne przepisy dają możliwość takiego działania, choć wymaga ono:
- ustalenia istnienia majątku (portfela kryptowalutowego),
- powiązania go z osobą dłużnika,
- ustalenia podstawy prawnej (najczęściej art. 909 i n. k.p.c.),
- zdobycia dostępu do portfela (czyli klucza prywatnego).
Jak komornik może zająć kryptowalutę? 🔍 Procedura krok po kroku
Egzekucja z kryptowaluty nie jest wyraźnie opisana w przepisach, ale może być przeprowadzona w oparciu o istniejące regulacje dotyczące innych praw majątkowych. Poniżej prezentuję możliwą ścieżkę postępowania:
Krok 1: Ustalenie majątku dłużnika
Komornik rozpoczyna działania od standardowego wezwania do wyjawienia majątku (art. 913 i n. k.p.c.). Jeśli wierzyciel posiada informacje, że dłużnik ma kryptowaluty, powinien to wskazać w zgłoszeniu.
➡ Dłużnik ma obowiązek ujawnić portfel kryptowalutowy – w przeciwnym razie naraża się na grzywnę, a nawet areszt (art. 1052 k.p.c.).
Krok 2: Zajęcie prawa majątkowego
Po ustaleniu, że dłużnik posiada portfel z bitcoinem, komornik może dokonać zajęcia:
- portfela sprzętowego – np. pendrive z kluczami prywatnymi,
- portfela online – dostępnego przez aplikację (np. Binance, Kraken),
- klucza prywatnego – umożliwiającego dostęp do zasobów.
Zajęcie takie dokumentuje się w protokole egzekucyjnym (analogicznie jak przy zajęciu innych wierzytelności).
Krok 3: Sprzedaż kryptowaluty lub przekazanie jej wierzycielowi
🔄 Jeśli tytuł wykonawczy dotyczy zapłaty określonej kwoty (np. 50 000 zł), komornik może:
- sprzedać zajętą kryptowalutę, np. na giełdzie, za pośrednictwem firmy inwestycyjnej,
- przeliczyć wartość BTC na złotówki i przekazać równowartość wierzycielowi.
👤 Jeśli natomiast tytuł egzekucyjny dotyczy wydania konkretnej ilości bitcoinów (np. „wydanie 1,5 BTC”), komornik musi uzyskać dostęp do kluczy i wykonać przelew bitcoinów na portfel wskazany przez wierzyciela.
Obowiązki dłużnika – co grozi za zatajenie kryptowalut? ⚠️
Dłużnik, który celowo nie ujawnia posiadania kryptowaluty, naraża się na konsekwencje prawne:
- grzywnę,
- areszt (na podstawie art. 1052 § 1 k.p.c.),
- odpowiedzialność karną, jeśli zatajenie majątku miało na celu udaremnienie egzekucji (art. 300 § 2 Kodeksu karnego).
🧠 Warto pamiętać: nawet jeśli kryptowaluta nie jest rzeczą w sensie prawnym, jej ukrywanie to nadal ukrywanie majątku – a to może być karane.
Jak wierzyciel może wskazać istnienie kryptowalut?
Komornik nie ma dostępu do bazy danych właścicieli kryptowalut, więc ciężar dowodu spoczywa na wierzycielu. Ten może:
- wskazać adres portfela bitcoinowego należącego do dłużnika (np. uzyskany z faktur, maili, zapisów z giełd),
- przedstawić dane logowania do konta na giełdzie (jeśli wcześniej je uzyskał),
- wnieść o zobowiązanie dłużnika do wyjawienia majątku i kluczy kryptowalutowych.
🧾 Przydatne mogą być także zeznania świadków, potwierdzające, że dłużnik inwestował w kryptowaluty.
Kiedy egzekucja z kryptowaluty jest niemożliwa? ✖
Egzekucja z kryptowaluty będzie nieskuteczna, jeśli:
- dłużnik nie wyjawi kluczy prywatnych (a nie ma ich np. zapisanych nigdzie fizycznie),
- sąd odmówi zastosowania przymusu (areszt, grzywna),
- nie da się jednoznacznie ustalić, że dany portfel należy do konkretnej osoby,
- kryptowaluty są „przepuszczone” przez miksery (np. Tornado Cash) i niemożliwe do jednoznacznego zidentyfikowania.
W praktyce największą przeszkodą jest anonimowość i brak centralnego rejestru właścicieli kryptowalut.
Podsumowanie – najważniejsze informacje 📌
✔ Bitcoin nie jest rzeczą ani pieniądzem, ale może być składnikiem majątku i przedmiotem egzekucji.
✔ Egzekucja z kryptowaluty możliwa jest na podstawie:
- art. 909 i n. k.p.c. – jako inne prawo majątkowe,
- art. 1049 i n. k.p.c. – jako świadczenie niepieniężne.
✔ Komornik nie ma dostępu do rejestru portfeli kryptowalutowych – to wierzyciel musi wskazać, że dłużnik je posiada.
✔ Brak współpracy dłużnika może skutkować grzywną, aresztem, a w skrajnych przypadkach odpowiedzialnością karną.
✔ Z uwagi na brak regulacji, egzekucja z kryptowalut jest skomplikowana – ale nie niemożliwa.
Podstawa prawna:
- art. 776–777, 783, 845, 889–909, 913, 1049–1052 – Kodeks postępowania cywilnego
- art. 300 § 2 – Kodeks karny
Tematy porad zawartych w poradniku:
- egzekucja z kryptowaluty
- bitcoin jako składnik majątku
- jak zająć kryptowalutę
- komornik a portfel bitcoin
- świadczenie niepieniężne bitcoin
Przydatne strony urzędowe:
- https://www.komornik.pl – portal informacyjny komorników